KONSERWACJA SUCHEGO BUKIETU ŚLUBNEGO

Kilka tygodni temu uratowałam bukiet, który był świadkiem zaręczyn. Wyjątkowy. Mojej klientce bardzo zależało na zachowaniu go na dłużej, a ogromny bukiet składający się z czterdziestu róż od kilku lat jedynie zbierał kurz. Konserwacja bukietów ślubnych to wspaniała możliwość na zachowanie nie tylko świeżego bukietu, ale i takiego, który ma kilka lat! Choć muszę przyznać, że suche bukiety bywają bardzo dużym wyzwaniem. Nie były to pierwsze suche kwiaty, które udało mi się oprawić.


Przyjęłam róże nie wiedząc, że rozwinęła się w nich pleśń. Ale dałam im szansę.
Cierpliwie oddzielałam każdy płatek z czterdziestu różanych główek. Jak ziarnka maku od piasku.
Na lewo z pleśnią, na prawo bez. Po prawej nie zostało ich zbyt wiele. Za to miały doskonale zachowane kolory. Uprasowałam je i cierpliwie czekałam. Wykonałam rekonstrukcję.
Wycięłam szkło. Stworzyłam ramę. Niedawno zakończyłam dwumiesięczną pracę nad tym obrazem. Poświęciłam na niego przynajmniej dwadzieścia godzin.
Jestem dumna z efektu. Jest piękny. Ale był piekielnie trudny do stworzenia.

Wyjątkowe kwiaty, które miały trafić do śmieci, będą piękną pamiątką jednego z najpiękniejszych dni ❤️

TUTAJ ZOBACZYSZ, JAK WYGLĄDAŁA KONSERWACJA BUKIETU ŚLUBNEGO JUSTYNY.